Wyprawa Elbrus
Celem naszej wyprawy będzie Elbrus, położony na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, najwyższy szczyt Kaukazu. Elbrus to także według klasyfikacji Reinholda Messnera najwyższy wierzchołek Europy. Zatem stanąć na nim powinien każdy, kto chce się poszczycić tytułem zdobywcy Korony Ziemi. Elbrus nazywany jest także Władcą Wichrów i musimy przyznać, że jest coś w tym powiedzeniu z uwagi na zmienność warunków pogodowych.
Elbrus to wyzwanie dla osób, które już mają pewne doświadczenie w turystyce zimowej. Dobrze też wcześniej sprawdzić swój organizm na wysokościach, choćby rzędu 3000, a najlepiej 4000m. Choć technicznie prosty, Elbrus potrafi pokazać pazury. Jest wygasłym wulkanem, wznoszącym się ponad swoje otoczenie, dlatego warunki pogodowe są tam surowe i potrafią gwałtownie się zmienić. Podczas częstych załamań pogody nie trudno o zabłądzenie. Dlatego zdecydowanie warto wybrać się tam pod fachową opieką ludzi, którzy byli tam już kilkanaście razy i znają masyw Elbrusa doskonale.
Na szczyt Elbrusa będziemy wchodzić od południa. Wejście zostało rozplanowane w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyprawy optymalną aklimatyzację. Akcja górska jest priorytetowa ale jeśli czas pozwoli będzie też okazja zwiedzić kawałek Kaukazu.
Opis
Celem naszej wyprawy będzie Elbrus, położony na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, najwyższy szczyt Kaukazu. Elbrus to także według klasyfikacji Reinholda Messnera najwyższy wierzchołek Europy. Zatem stanąć na nim powinien każdy, kto chce się poszczycić tytułem zdobywcy Korony Ziemi. Elbrus nazywany jest także Władcą Wichrów i musimy przyznać, że jest coś w tym powiedzeniu z uwagi na zmienność warunków pogodowych.
Elbrus to wyzwanie dla osób, które już mają pewne doświadczenie w turystyce zimowej. Dobrze też wcześniej sprawdzić swój organizm na wysokościach, choćby rzędu 3000, a najlepiej 4000m. Choć technicznie prosty, Elbrus potrafi pokazać pazury. Jest wygasłym wulkanem, wznoszącym się ponad swoje otoczenie, dlatego warunki pogodowe są tam surowe i potrafią gwałtownie się zmienić. Podczas częstych załamań pogody nie trudno o zabłądzenie. Dlatego zdecydowanie warto wybrać się tam pod fachową opieką ludzi, którzy byli tam już kilkanaście razy i znają masyw Elbrusa doskonale.
Na szczyt Elbrusa będziemy wchodzić od południa. Wejście zostało rozplanowane w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyprawy optymalną aklimatyzację. Akcja górska jest priorytetowa ale jeśli czas pozwoli będzie też okazja zwiedzić kawałek Kaukazu.
Grupa
Czas
Góry
Aktywność
Zespoły
Cena
Kraj
Poziom
Program wyjazdu
- Dzień 1 – przylot z wybranych lotnisk do Mineralnych Wód, podróż do miejscowości Polana Azau (2300 m n.p.m.) u podnóża Elbrusa. Zakwaterowanie i nocleg w komfortowym hotelu.
- Dzień 2 – czas na odpoczynek po podróży i zakupy. Po południu wycieczka aklimatyzacyjna do stacji kolejki Krugozor (2950 m) na zboczach Elbrusa. Zejście na Polanę Azau. Nocleg w hotelu.
- Dzień 3 – wyjazd kolejką do stacji Krugozor (2950 m n.p.m.). Aklimatyzacyjna wycieczka piesza do stacji Mir (3700m n.p.m.) lub do stacji „Garabashi” i „Beczek” (3800 m n.p.m.) – schronów dla alpinistów wchodzących na Elbrus. Zjazd lub zejście na Polanę Azau. Nocleg w hotelu.
- Dzień 4 – wyjazd kolejką do stacji Gara-Bashi (3800 m n.p.m.). Pozostawienie plecaków w pobliskich „Beczkach” i aklimatyzacyjna wycieczka „na lekko” do schronu na 4200 m n.p.m., po drodze widoki na szczyt Elbrusa. Nocleg w „Beczkach”.
- Dzień 5 – podejście z plecakami do schronu na 4200 m n.p.m. Wyjście aklimatyzacyjne „na lekko” do Skał Pastuchowa (ok. 4800m). Nocleg w schronie na 4200 m n.p.m.
- Dzień 6 – w przypadku dobrej formy i aklimatyzacji oraz pogody atak szczytowy. W przypadku mniej korzystnej sytuacji, czekanie, odpoczynek, aklimatyzacja, szkolenie. Nocleg w schronie na 4200 m n.p.m
- Dzień 7 – atak szczytowy. Nocleg w schronie na 4200 m n.p.m.
- Dzień 8 – zejście i zjazd kolejką na Polanę Azau. Ewentualnie dzień rezerwowy na atak szczytowy. Nocleg w hotelu ew. w schronie na 4200 m n.p.m. Opcjonalnie rosyjska bania.
- Dzień 9 – odpoczynek na Polanie Azau, możliwe wycieczki pod Czeget lub na punkt widokowy na Piku Terskol, czas na zakupy pamiątek na bazarze. Ewentualnie zejście/zjazd do Azau po ataku szczytowym. Nocleg w hotelu.
- Dzień 10 – przejazd do Mineralnych Wód. Wylot do domów.
Cena wyjazdu zawiera
- opiekę lidera BluEmu podczas całego pobytu w Rosji;
- opiekę 1 prowadzącego na 4, maksymalnie 5 osób podczas ataku szczytowego na Elbrus;
- transfer Mineralne Wody – Polana Azau pod Elbrusem i z powrotem;
- noclegi w komfortowym hotelu w Azau wraz z pełnym wyżywieniem (śniadanie i obiadokolacja);
- noclegi w schronach podczas akcji górskiej
- wyżywienie (śniadania i obiadokolacje) podczas pobytu w górach. Wyżywienie dostępne jest w wersji mięsnej oraz jarskiej (zawiera rybę). Inne wersje (np. wegańska, bezglutenowa) są dostępne po odpowiednio wczesnym poinformowaniu i za dopłatą;
- przejazdy kolejką ujęte w programie
- wsparcie w uzyskaniu wizy i vouchera do Rosji;
- ubezpieczenie KL i NNW przez cały czas wyjazdu (podczas pobytu w górach ubezpieczenie obejmujące sporty wysokiego ryzyka);
- pamiątkową koszulkę oraz buff;
- składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny
Cena wyjazdu nie zawiera
- przelotu do Mineralnych Wód i z powrotem;
- wizy i vouchera do Rosji;
- kosztów wycieczek fakultatywnych, nie ujętych w programie wyjazdów kolejką, dodatkowych posiłków, napojów, zakupów;
- kosztów indywidualnych transferów z lub na lotnisko w przypadku przylotu lub wylotu o innej porze niż większość grupy;
Sprzęt
Galeria
Termin
Zapisz się
Celem naszej wyprawy będzie Elbrus, położony na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, najwyższy szczyt Kaukazu. Elbrus to także według klasyfikacji Reinholda Messnera najwyższy wierzchołek Europy. Zatem stanąć na nim powinien każdy, kto chce się poszczycić tytułem zdobywcy Korony Ziemi. Elbrus nazywany jest także Władcą Wichrów i musimy przyznać, że jest coś w tym powiedzeniu z uwagi na zmienność warunków pogodowych.
Elbrus to wyzwanie dla osób, które już mają pewne doświadczenie w turystyce zimowej. Dobrze też wcześniej sprawdzić swój organizm na wysokościach, choćby rzędu 3000, a najlepiej 4000m. Choć technicznie prosty, Elbrus potrafi pokazać pazury. Jest wygasłym wulkanem, wznoszącym się ponad swoje otoczenie, dlatego warunki pogodowe są tam surowe i potrafią gwałtownie się zmienić. Podczas częstych załamań pogody nie trudno o zabłądzenie. Dlatego zdecydowanie warto wybrać się tam pod fachową opieką ludzi, którzy byli tam już kilkanaście razy i znają masyw Elbrusa doskonale.
Na szczyt Elbrusa będziemy wchodzić od południa. Wejście zostało rozplanowane w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyprawy optymalną aklimatyzację. Akcja górska jest priorytetowa ale jeśli czas pozwoli będzie też okazja zwiedzić kawałek Kaukazu.
Celem naszej wyprawy będzie Elbrus, położony na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, najwyższy szczyt Kaukazu. Elbrus to także według klasyfikacji Reinholda Messnera najwyższy wierzchołek Europy. Zatem stanąć na nim powinien każdy, kto chce się poszczycić tytułem zdobywcy Korony Ziemi. Elbrus nazywany jest także Władcą Wichrów i musimy przyznać, że jest coś w tym powiedzeniu z uwagi na zmienność warunków pogodowych.
Elbrus to wyzwanie dla osób, które już mają pewne doświadczenie w turystyce zimowej. Dobrze też wcześniej sprawdzić swój organizm na wysokościach, choćby rzędu 3000, a najlepiej 4000m. Choć technicznie prosty, Elbrus potrafi pokazać pazury. Jest wygasłym wulkanem, wznoszącym się ponad swoje otoczenie, dlatego warunki pogodowe są tam surowe i potrafią gwałtownie się zmienić. Podczas częstych załamań pogody nie trudno o zabłądzenie. Dlatego zdecydowanie warto wybrać się tam pod fachową opieką ludzi, którzy byli tam już kilkanaście razy i znają masyw Elbrusa doskonale.
Na szczyt Elbrusa będziemy wchodzić od południa. Wejście zostało rozplanowane w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyprawy optymalną aklimatyzację. Akcja górska jest priorytetowa ale jeśli czas pozwoli będzie też okazja zwiedzić kawałek Kaukazu.
Celem naszej wyprawy będzie Elbrus, położony na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, najwyższy szczyt Kaukazu. Elbrus to także według klasyfikacji Reinholda Messnera najwyższy wierzchołek Europy. Zatem stanąć na nim powinien każdy, kto chce się poszczycić tytułem zdobywcy Korony Ziemi. Elbrus nazywany jest także Władcą Wichrów i musimy przyznać, że jest coś w tym powiedzeniu z uwagi na zmienność warunków pogodowych.
Elbrus to wyzwanie dla osób, które już mają pewne doświadczenie w turystyce zimowej. Dobrze też wcześniej sprawdzić swój organizm na wysokościach, choćby rzędu 3000, a najlepiej 4000m. Choć technicznie prosty, Elbrus potrafi pokazać pazury. Jest wygasłym wulkanem, wznoszącym się ponad swoje otoczenie, dlatego warunki pogodowe są tam surowe i potrafią gwałtownie się zmienić. Podczas częstych załamań pogody nie trudno o zabłądzenie. Dlatego zdecydowanie warto wybrać się tam pod fachową opieką ludzi, którzy byli tam już kilkanaście razy i znają masyw Elbrusa doskonale.
Na szczyt Elbrusa będziemy wchodzić od południa. Wejście zostało rozplanowane w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyprawy optymalną aklimatyzację. Akcja górska jest priorytetowa ale jeśli czas pozwoli będzie też okazja zwiedzić kawałek Kaukazu.
Celem naszej wyprawy będzie Elbrus, położony na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, najwyższy szczyt Kaukazu. Elbrus to także według klasyfikacji Reinholda Messnera najwyższy wierzchołek Europy. Zatem stanąć na nim powinien każdy, kto chce się poszczycić tytułem zdobywcy Korony Ziemi. Elbrus nazywany jest także Władcą Wichrów i musimy przyznać, że jest coś w tym powiedzeniu z uwagi na zmienność warunków pogodowych.
Elbrus to wyzwanie dla osób, które już mają pewne doświadczenie w turystyce zimowej. Dobrze też wcześniej sprawdzić swój organizm na wysokościach, choćby rzędu 3000, a najlepiej 4000m. Choć technicznie prosty, Elbrus potrafi pokazać pazury. Jest wygasłym wulkanem, wznoszącym się ponad swoje otoczenie, dlatego warunki pogodowe są tam surowe i potrafią gwałtownie się zmienić. Podczas częstych załamań pogody nie trudno o zabłądzenie. Dlatego zdecydowanie warto wybrać się tam pod fachową opieką ludzi, którzy byli tam już kilkanaście razy i znają masyw Elbrusa doskonale.
Na szczyt Elbrusa będziemy wchodzić od południa. Wejście zostało rozplanowane w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyprawy optymalną aklimatyzację. Akcja górska jest priorytetowa ale jeśli czas pozwoli będzie też okazja zwiedzić kawałek Kaukazu.
Celem naszej wyprawy będzie Elbrus, położony na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, najwyższy szczyt Kaukazu. Elbrus to także według klasyfikacji Reinholda Messnera najwyższy wierzchołek Europy. Zatem stanąć na nim powinien każdy, kto chce się poszczycić tytułem zdobywcy Korony Ziemi. Elbrus nazywany jest także Władcą Wichrów i musimy przyznać, że jest coś w tym powiedzeniu z uwagi na zmienność warunków pogodowych.
Elbrus to wyzwanie dla osób, które już mają pewne doświadczenie w turystyce zimowej. Dobrze też wcześniej sprawdzić swój organizm na wysokościach, choćby rzędu 3000, a najlepiej 4000m. Choć technicznie prosty, Elbrus potrafi pokazać pazury. Jest wygasłym wulkanem, wznoszącym się ponad swoje otoczenie, dlatego warunki pogodowe są tam surowe i potrafią gwałtownie się zmienić. Podczas częstych załamań pogody nie trudno o zabłądzenie. Dlatego zdecydowanie warto wybrać się tam pod fachową opieką ludzi, którzy byli tam już kilkanaście razy i znają masyw Elbrusa doskonale.
Na szczyt Elbrusa będziemy wchodzić od południa. Wejście zostało rozplanowane w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyprawy optymalną aklimatyzację. Akcja górska jest priorytetowa ale jeśli czas pozwoli będzie też okazja zwiedzić kawałek Kaukazu.